Krótka historia autorskich projektów naszyjników TIE ART

Historia akcesoriów modowych TIE ART jest mocno związana z morzem i górami.

Narodziny pomysłu trwały jednak kilka lat, zanim wyklarowała się ostateczna koncepcja.

Wyjechałam na kilka dni do Trójmiasta. Pogoda nie sprzyjała beztroskim spacerom wzdłuż morza. Deszcz zachęcał bardziej do zwiedzania muzeów i galerii sztuki (dzięki którym można na kilka godzin zapomnieć o wszelkich zewnętrznych udrękach świata…). Miałam zatem motywację, żeby zaszyć się w jakimś sprzyjającym, ciepłym, suchym miejscu. Zanim zaczęłam realizować moje ambitne plany, trafiłam do butiku. Ubrań było mnóstwo, mniej lub bardziej oryginalnych. Ale – w odpowiednim momencie dało o sobie znać przeznaczenie – zobaczyłam trzy przepiękne, wzorzyste krawaty. To nic, że nigdy wcześniej nie nosiłam takich dodatków. Nie mogłam bez nich wyjść…
Niestety, mój wcześniejszy opór pozostał. Krawaty wydawały mi się w swojej tradycyjnej formie za mało kobiece. Spontaniczny zakup czekał w szafie na ponowne odkrycie kilka lat, aż w końcu spłynęło olśnienie. Inspiracją było zdjęcie znalezione „w czeluściach Internetu” (tym razem w trakcie zimowego urlopu w górach) – kołnierzyk uszyty z krawatów wyglądał zjawiskowo.
Z wielkim entuzjazmem zabrałam się do dzieła (był początek 2014 r.). Mój pierwszy model przeszyłam w podobny sposób. Przy następnych pozwoliłam sobie na eksperymenty z formą, zaczęłam dodawać kolejne ulepszenia i wymyśliłam sposób wiązania. W międzyczasie dostałam prezent urodzinowy – tuzin krawatów!

Tak zaczęła się moja historia z TIE ART i trwa do dziś.

 

 

Z czasem wypracowałam swój styl i postanowiłam podzielić się moim pomysłem na artystyczny krawat – z resztą świata.

 

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    *Zapoznałem się z zasadami przetwarzania danych osobowych w Fundacji: Obowiązek Informacyjny

    • Brak produktów w koszyku.